Kot został potrącony przez samochód. Nigdy nie uwierzysz w ciąg dalszy tej historii
W Tampa Bay w USA kot o imieniu Bart miał pecha. Został potrącony przez samochód. Wypadek był na tyle poważny, że zwierze nie dawało znaków życia. Jego właściciel był zrozpaczony, myśląc że musi się pożegnać z przyjacielem. Niedługo po wypadku pochował kota.
Nikt nie spodziewał się co stanie się później.
Oto 5 dni później u sąsiadów pojawił się Bart. Żywy! Kot był w fatalnym stanie, silnie odwodniony, osłabiony z ranami wypadkowymi. Wyglądał niemal jak zombie. Potrzebował pomocy lekarskiej natychmiast. Nie dość, że przeżył straszny wypadek samochodowy to jeszcze został pogrzebany żywcem!
Po tych wszystkich przejściach właściciel zabrał zwierze do weterynarza. Tam lekarz przeprowadził operacje w której spróbował zrekonstruować zniszczoną szczękę i usunął uszkodzone oko. Dodatkowo kot potrzebował transfuzji krwi.
Na szczęście operacja się udała i wygląda na to, że kot wróci do zdrowia. Właściciel nie posiada się ze szczęścia. Jednak pozostaje zagadką co kot robił przez 5 dni gdy był pogrzebany...