To, co doprowadziło tego chłopaka do takiego stanu, bulwersuje! Jakim cudem nikt nie zdał sobie z tego sprawy...
Jonathan Destin był nastolatkiem, jakich wielu: na pozór szczęśliwym i bez
większych problemów w szkole. Niestety, to były tylko pozory, które chłopak
zachowywał aż przez 6 lat. Gdy miał 16 lat doszło do tragicznej sytuacji, która całkowicie zmieniła jego życie.
Jonathan mieszka we francuskiej miejscowości Marquette-les-Lille z rodzicami i siostrami. Nikomu nie zwierzył się z tego, co od sześciu lat spotykało go codziennie w szkole. Grupa uczniów uwzięła się na niego...
Jonathan był szykanowany za wszystko: wygląd, wagę, nazwisko, oceny. Stał się też ofiarą wymuszania pieniędzy przez starszych uczniów. Siłą odbierali mu pieniądze, które dostawał od mamy na obiad.
Z czasem do obelg słownych doszło bicie. Nastolatkowie uderzali jednak tak, by nie było widać śladów na twarzy. Jonathan za bardzo się bał i wstydził, by komuś opowiedzieć o swoim problemie.