logo Rzeczy które mają znaczenie, Podaj.to dalej!!

Prawie straciła nadzieję, gdy postanowiła nagrać swojego synka płaczącego z bólu. Pomoc nadeszła z nieoczekiwanej strony!

Australijka Debbie Maddalena-Saunders przeżyła horror, jakiego nie życzymy żadnej matce. Jej sześcioletni syn Tylor od ośmiu miesięcy bardzo cierpiał, a lekarze nie potrafili znaleźć przyczyny ani tym bardziej rozwiązania. Wtedy z nieoczekiwaną pomocą przyszedł... Facebook!

Tylor dostał poważnej wysypki. Nie mógł przestać drapać się, skóra krwawiła i bolała go, nie był w stanie spać, siedzieć, bawić się... Przestał chodzić do szkoły.

Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim! Udostępnij na Facebooku

Chłopiec zaczął nosić na rękach... skarpetki. Dzięki nim robił sobie mniej krzywdy drapiąc się.

Lekarze nie byli w stanie pomóc, nic nie skutkowało, a ataki paniki i płaczu stały się codziennością. Zdesperowana matka Tylera postanowiła codziennie publikować na Facebooku filmy z udziałem jej dziecka licząc na to, że ktoś będzie mógł im pomóc... I tak się stało!

Wszystkie treści przedstawione na naszym serwisie mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej, położniczej, psychologicznej, prawniczej ani żadnej innej.

Teraz udostępniane

× Polub Podaj.to na Facebooku Już polubiłem

Nie przegap najciekawszych artykułów! Czy chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych treściach?

Nie, dziękuję Zgadzam się
x