Zostawiła dzieci pod opieką byłego męża i wsiadła do auta... Już nigdy nie wróciła. To, co ją spotkało, jest przerażające.
Mordercą okazał się być 37-letni robotnik, John Robert Charlton. Mężczyzna, karany już wielokrotnie w sześciu różnych stanach za kradzieże, akty agresji i inne wykroczenia, był niebezpiecznym człowiekiem, ale Ingrid nie mogła tego wiedzieć tylko z rozmów na czacie. To było ich pierwsze spotkanie...
Uważajcie na znajomości z Internetu!
Szokujące zdarzenie! Udostępniajcie innym randkującym przez Internet.