Ten mężczyzna powoli popełnia samobójstwo... Powód jest wyjątkowo poruszający!
Naoto Matsumura jest znany jako "ostatni człowiek z Fukushimy". W 2011 roku, w wyniku tsunami wywołanego trzęsieniem ziemi, doszło tam do serii wypadków w elektrowni jądrowej. Skażenie radioaktywne w tamtej strefie jest niewiarygodne! Wszyscy musieli opuścić swoje domy, ale jeden mężczyzna postanowił wrócić...
Pan Naoto chciał wrócić na swoją farmę, bo martwił się o pozostawione tam zwierzęta. Po drodze spotkał mnóstwo opuszczonych psów, kotów, zwierząt gospodarskich...
Zwierzęta były zdezorientowane, głodne, przerażone. Uciekając z miasta, ludzie po prostu je zostawili. Naoto nie chciał ich opuścić. Wiedząc, czym to się skończy, codziennie wraca do swoich podopiecznych.
Mężczyzna wspomina swój pierwszy powrót do Fukushimy: "Zwierzęta nie chciały nawet poczekać, aż wyjdę z samochodu, próbowały wskoczyć mi na kolana, węszyły za jedzeniem. Niezależnie od tego, gdzie chciałem iść, wszędzie słyszałem miauczenie lub szczekanie tak jakby zwierzęta prosiły o picie i jedzenie..."