Kobieta z zespołem Downa pracowała w McDonaldzie. 32 lata później przeżyła niespodziankę życia!
Urządzili jej imprezę pożegnalną, i to z wielką pompą! W czasie przemowy przełożony Frei powiedział: "Twój uśmiech, entuzjazm i dobroć, jaką wszystkim okazujesz sprawiły, że nasza restauracja jest czymś więcej niż tylko zwykłą restauracją. Jest nam przykro, że chcesz już odejść, ale równocześnie cieszymy się, że byłaś z nami tak długo. Needham McDonalds nigdy nie będzie już takie samo bez Frei David".
To piękne, że Freia została doceniona, tym bardziej, że to ważny głos w sprawie równouprawnienia osób z zespołem Downa. A co kobieta zamierza robić na emeryturze?
Chce poświęcić się temu, co naprawdę lubi, czyli malowaniu.
Mamy nadzieję, że więcej osób z zespołem Downa dostanie szansę pracy! Jak widać, to świetni pracownicy.
Inspirujące! Warto podać to dalej.