Tym maluszkiem może zająć się każdy, kto tylko chce! Zobaczcie, o co chodzi.
Wiadomo, że noworodki potrzebują dużo uwagi, czułości i miłości. Od pierwszych godzin życia muszą czuć ciepło drugiego człowieka, aby móc się prawidłowo rozwijać i czuć bezpiecznie. Co jednak w przypadku noworodków, których matki nie chcą się zajmować nimi albo są tak uzależnione od narkotyków i innych używek, że wręcz nie są w stanie tego zrobić? W szpitalu w Manitoba (Kanada) postanowiono wprowadzić specjalny program mający na celu zapewnienie noworodkom (szczególnie zaś wcześniakom) odpowiednią ilość uczucia!
Kanadyjski program jest w założeniu prosty, ale genialny! Wolontariusze zajmują się wcześniakami, których mamy nie mogą dać im poczucia bezpieczeństwa i miłości. Obcy ludzie przytulają maluszki, mówią do nich i starają się przekazać im jak najwięcej pozytywnej energii. Jedna z wolontariuszek, Lucette Parent, powiedziała, że kilka sekund po tym, jak weźmie swojego podopiecznego w ramiona, ten:
uspokaja się, zaczyna głęboko oddychać i szybko zasypia.
Zgodnie z wynikami badań przeprowadzonymi przez "Biological Psychiatry" wcześniaki, które często są przytulane, łatwiej zasypiają i lepiej się rozwijają. Poza tym łatwiej znoszą stres!
Oczywiście, najlepiej by było, gdyby to rodzice zajmowali się swoim dzieckiem, ale wiemy, że w życiu różnie bywa... A jeśli tylko znajdą się chętni do okazania serca noworodkowi, dlaczego nie skorzystać z tej okazji? Według nas to wspaniały pomysł i mamy nadzieję, że się z nami zgadzacie.
Podoba Ci się ten pomysł? Udostępnij!
Źródło: tutaj