Myślała, że jej córeczka smacznie śpi, ale kiedy próbuje ją obudzić już wie, że zbliża się tragedia.
Jessica Abma codziennie przekonuje swoją małą córeczkę do krótkiej drzemki. Zdaniem lekarzy sjesta jest zdrowa i potrzebna (o ile nie trwa za długo, ponieważ to może rozregulować organizm i potem ma się problemy z zasypianiem wieczorem). Był wyjątkowo upalny dzień. Anastasia jak zwykle położyło się w swoim pokoju, ale nie wstawała dłużej niż zwykle. To zaniepokoiło jej mamę.
Jessica na wszelki wypadek zajrzała do pokoju córeczki i przeraziła się na jej widok. Anastasia była pokryta potem, miała czerwoną twarz i jej ciało było rozgrzane. Jessica próbowała ją obudzić, ale bezskutecznie. Przerażona, zadzwoniła po karetkę.
Okazało się, że dziewczynce niebezpiecznie spadł poziom cukru i miała objawy przegrzania organizmu. Po 20 minutach reanimacji dziecko doszło do siebie.
Teraz Jessica ostrzega innych rodziców - w wyjątkowo upalne dni nawet pokój dziecka może być dla niego tak samo niebezpieczny jak zamknięcie w samochodzie.
Warto udostępnić ten post innym rodzicom!