Lekarze zaczęli cesarskie cięcie, a gdy w końcu widzą dziecko, nie są w stanie uwierzyć własnym oczom!
Mały Charlie ma przerost komór serca, ale to na szczęście nie zagraża jego życiu. Musi tylko co jakiś czas przechodzić rutynowe badania.
Rodzice chłopczyka mają tylko jedno wyjaśnienie tego cudu:
"Tyle osób modliło się o zdrowie dla naszego synka, rodzina, przyjaciele, koledzy z pracy, a nawet obcy ludzie... Ich modlitwy zostały wysłuchane".
Dużo zdrowia dla małego Charliego!
Lekarze też są tylko ludźmi i czasem się mylą, a czasem po prostu nie da się wytłumaczyć nagłych zmian w organizmie. Podajcie to dalej!