Dla ich córeczki nie znalazł się dawca... Podzielili się ze światem wzruszającymi zdjęciami, żeby poruszyć serca.
Dwuletnia Adalynn trafiła do szpitala po niespodziewanym wewnętrznym krwotoku. Jej płuca wypełniły się krwią, a mózg nie otrzymał swojej dawki tlenu... Konsekwencje były straszne - Adalynn doznała poważnego uszkodzenia mózgu, więc przeszczep organów (nawet gdyby w końcu znalazł się dawca) nie wchodził już w grę. Kristin i Justin zdawali sobie sprawę z tego, że ich córeczka jest już tylko sztucznie utrzymywana przy życiu. Wiedzieli, że muszą pozwolić jej odejść i uratować inne życie.
W najgorszym momencie do rodziny zgłosiła się fotograf Suha Dabit, która sama ma córeczkę czekającą na przeszczep serca. Chciała zrobić im pożegnalne zdjęcia, a tym samym przyczynić się do społecznej świadomości.
Nie zabierajmy naszego serca do grobu! Ono może dalej żyć w ciele innego człowieka, tak jak mogło uratować maleńką Adalynn. Dla niej jest już za późno, dla innych wciąż jest nadzieja.