Werdykt w sprawie matki, która pobiła 8-miesięczną córkę, to skandal!
Wzburzony ojciec Evie powiedział:
"Evie była zapłakana, krzyczała z bólu, jej twarz była cała w siniakach. Potem, przez opuchliznę, nie mogła jeść przez kilka dni. To był najgorszy widok w moim życiu. Evie do tej pory boi się, jak jakikolwiek przedmiot zbliża się do jej twarzy. Rany fizyczne w końcu zagoją się, ale co z psychicznymi?" - pyta retorycznie. Najwyraźniej sędzia zamiast obiektywnie ocenić, co ta kobieta zrobiła dziecku, miał oczy zwrócone na coś zupełnie innego, jak sugerują twórcy petycji "Justice for Evie" ("Sprawiedliwość dla Evie").
Być może sędzia uznał, że każda matka zasługuje na drugą szansę, ale dziwnym trafem ojciec, który popełniłby podobny czyn, na pewno nie dostałby drugiej szansy. Nikt, kto jest w stanie chociaż raz tak pobić 8-miesięczne dziecko, nie powinien dostać możliwości zbliżenia się do maleństwa.
Shane zajmuje się obiema córkami najlepiej, jak potrafi, ale nie ukrywa, że stracił wiarę w australijski wymiar sprawiedliwości. I trudno mu się dziwić! Ten wyrok oburzył cały świat.
Udostępnijcie ten bulwersujący artykuł. Wyrok sądu to jakaś kpina!