Musieli się rozstać po 15 latach. To, co wtedy zrobił kot sprawiło, że zaczęła płakać.
Andrew naprawdę był dzielniejszy niż jego właścicielka, która nie mogła opanować łez. To dowód na to, że to my, ludzie, bardziej przeżywamy moment uśpienia. Zwierzęta po prostu chcą już odpocząć od bólu zasypiając w ramionach swoich kochanych ludzi.
Nie krytykujmy ludzi, którzy decydują się na podanie swoim pupilom ostatecznego zastrzyku. Oni naprawdę robili, co mogli - leki, wizyty u weterynarza, operacje. Gdy wszystko zawodzi, po prostu chcą zaoszczędzić kochanym zwierzętom bólu.
Patrząc na to zdjęcie dochodzimy do wniosku, że zwierzęta świetnie wyczuwają emocje i wiedzą, że to wszystko dla ich dobra.