Wściekły pies rzucił się na wolontariuszy. Kiedy zobaczyli z bliska, jak cierpiał, ich oczy wypełniły się łzami bezsilności.
Po pięciu godzinach pracy i walki z przerażonym zwierzęciem, w końcu udało mu się zdjąć łańcuch. Titan od razu został przewieziony do kliniki weterynaryjnej.
Ostrzegamy, że kolejne zdjęcie może być dość drastyczne.
Ze względu na stan obrażeń i ewidentne (jak widać...) ślady przemocy wobec psa, jego właściciel został pozwany przez organizację "Huellita con Causa". Czeka go rozprawa. Co ciekawe, to pierwszy przypadek oskarżenia o znęcanie się nad zwierzętami, do jakiego doszło w tamtym regionie.
Reagujmy widząc krzywdę zwierząt. Czasem wystarczy jeden telefon, by zmienić los psa.
Jeśli nie zgadzacie się z takim traktowaniem zwierząt i uważacie, że kary dla znęcających się nad zwierzętami powinny być surowe, udostępnijcie ten artykuł!