Kobieta adoptowała dziecko, którego nikt nie chciał. 28 lat później odkryła co przed nią ukrywał
Jordan zdecydował, że nie może bezczynnie patrzeć na cierpienie kobiety, którą uważał za swoją matkę. Która poświęcała się dla niego przez całe życie i zawsze traktowała jak własne dziecko. Postanowił więc działać. Kiedy szpital potwierdził, że chłopak może być dawcą dla swojej matki, nie wahał się ani chwili.
Nie mówiąc nic Ingeborg do ostatniej chwili, Jordan podpisał niezbędne dokumenty i został przyjęty do szpitala. W późniejszych wywiadzie przyznał, że czuł, że to było jego przeznaczenie. Móc odwdzięczyć się kobiecie, która dała mu miłość i rodzinę, gdy potrzebował jej najbardziej.
Kiedy Ingeborg dowiedziała się o planach syna, nalegała, żeby tego nie robił. Jak każda matka, martwiła się o swoje dziecko i nie chciała przyjąć takiego poświęcenia. Jednak Jordan podjął już decyzję. Operacja udała się, a Ingeborg i Jordan doszli do siebie. Teraz ich relacja jest jeszcze silniejsza i lubią żartować, że w końcu łączy ich też biologia :)
Jeśli wzruszyła Cię zachowanie Jordana i zgadzasz się, że nie biologia tworzy rodzinę, a miłość i poświęcenie - podziel się tą piękną historią z rodziną i znajomymi na Facebooku!